Tik tak, tik tak. Z każdą sekundą jest bliżej do naszego ekstremalnego biegu.
Czy niecałe 30dni intensywnych przygotowań pozwoli nam pokonać prawie 10km trasę z przeszkodami na Runmageddonie? Sprawdzian już w tą niedzielę. Pomalutku zaczyna ogarniać mnie stres i niepewność - jak się ubrać, czy będzie padać, jak wysokie będą przeszkody, czy zrobiliśmy wszystko, żeby dobiec do mety?
Jedno jest pewne - nie próżnowaliśmy. Przez ostatnie trzy dni zrobiliśmy kolejno:
-trening komandosa zaczerpnięty z Men's Health:
10 minut jednostajnego biegu + trening obwodowy wykonywany tylko z obciążeniem własnego ciała składający się z: