Czy stwierdzenie, że był to mój ostatni bieg w tym sezonie będzie prawdziwe? Sama nie wiem. Los jest bardzo nieprzewidywalny. Na dzień dzisiejszy jest mi ciężko przewidzieć, co będzie jutro, a co dopiero za kilka miesięcy. Od ostatniego biegu minęły dokładnie 2 miesiące (nadal pluję sobie w brodę, że przegapiłam ostatni bieg z serii Crossowego Grand Prix Jury :(), tyle samo zostało do końca roku. Przez ten okres praktycznie nie ćwiczyłam, o bieganiu nawet nie wspomnę.
Pomału zaczynam tęsknić za zawodami, więc to chyba sygnał, że czas pomyśleć o powrocie do tej formy aktywności (w tajemnicy powiem Wam, że żebrzę u "władz" o wolne na bieg sylwestrowy). Zanim jednak to zrobię, chciałam krótko zrelacjonować swój ostatni bieg - Crossowe Grand Prix Jury "Cztery Pory Roku" - LATO, Bobolice: 31.08.2014r.