kk

sobota, 28 lipca 2012

8 minute abs.

Pewnie dla większości z Was, ćwiczenia 8 minute abs nie są nowością. Powiem Wam szczerze, że ja osobiście je lubię, bo są krótkie (co przy Małym Dziecku wskazane) no i dosyć skuteczne. Moja przygoda z tymi ćwiczeniami zaczęła się  dokładnie 9.07.2008r. i trwała nieprzerwanie aż do momentu dowiedzenia się o ciąży, czyli do 14.07.2010 roku. Wiadomo, że samymi brzuszkami nie osiągnie się spektakularnych wyników, więc jakieś cardio wskazane, w moim przypadku był to rowerek stacjo, pływanie i bieganie. Teraz, po porodzie postanowiłam połączyć 8 minutówki na brzuch  i hh z treningiem Ewy. Jeden dzień maltretuję sam brzuch, a następnego robię sobie kilerka. Ciekawe czy mi się uda ;))) Moim marzeniem jest powrócenie do biegania i pływania, ale na tą chwilę jestem ograniczona czasowo, więc kombinuję z ćwiczeniami domowymi. Wierzę, że nawet bez wychodzenia z domu można osiągnąć fajne efekty :)


J.

2 komentarze:

  1. Życzę powodzenia:*

    Zapraszam na nowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja robie 6 weidera :)


    Zapraszam do siebie na konkurs ! ;)

    http://princess-beyonce.blogspot.ch/2012/07/konkurs-wygraj-zegarek-z-brylancikami-w.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń