kk

czwartek, 10 kwietnia 2014

Trening komandosa, abs&arms mix, burpees killer.

Tik tak, tik tak. Z każdą sekundą jest bliżej do naszego ekstremalnego biegu. 
Czy niecałe 30dni intensywnych przygotowań pozwoli nam pokonać prawie 10km trasę z przeszkodami na Runmageddonie? Sprawdzian już w tą niedzielę. Pomalutku zaczyna ogarniać mnie stres i niepewność - jak się ubrać, czy będzie padać, jak wysokie będą przeszkody, czy zrobiliśmy wszystko, żeby dobiec do mety?

Jedno jest pewne - nie próżnowaliśmy. Przez ostatnie trzy dni zrobiliśmy kolejno:
-trening komandosa zaczerpnięty z Men's Health:
10 minut jednostajnego biegu + trening obwodowy wykonywany tylko z obciążeniem własnego ciała składający się z:

Każde ćwiczenie wykonujemy przez 30sek., bez odpoczynku pomiędzy ćwiczeniami. Po zakończeniu jednej serii odpoczynek 2min. My wykonaliśmy 3 obwody. Następnie interwały biegowe + friends push ups (o tym kiedyś przy okazji).


-abs&arms mix,
w tym przypadku nie ma się co za bardzo rozpisywać - trening to była mieszanka ćwiczeń na brzuch i ramiona przeplatanych jednominutowym biegiem. Cały trening trwał ok. 50 minut. Przykład:
 


-burpees killer,
nasz mały sprawdzian przed Runmageddonem - 10 km trasa + 30 przeszkód w postaci burpees, czyli:


I tak 30 razy, dokładnie tyle, ile czeka nas przeszkód na Runmageddonie.
Po zliczeniu wyszło nam ponad 300 burpees :) Utrudnienie w postaci porywistego wiatru i podbiegów dodatkowo dało nam w tyłki, ale było warto. Dla psychicznego podbudowania się i świadomości, że w niedzielę damy radę :D

Od dzisiaj pełna regeneracja i zbieranie sił. W planach rozciąganie i lekkie ćwiczenia na brzuch.

J.




9 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa diety twojej podczas tego Msc treningow intensywnych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie to nic nie zmieniłam, chociaż wydaje mi się, że jadłam troszkę więcej niż zwykle i niekoniecznie zdrowo ;) oczywiście zero słodyczy, czy słodzonych napojów, ale często pojawiało się białe pieczywo, z czego nie jestem zadowolona, ale widocznie organizm domagał się większej ilości kcal.

      Usuń
  2. To tylko wygląda na tak groźne czy rzeczywiście takie jest,bo domyślam się że takie jest:D

    Szacun dla Was:)

    OdpowiedzUsuń
  3. DZIEWCZYNA ZE STALI !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. szacun, zazdroszczę, nie mam w ogóle motywacji żeby zacząć ćwiczyć ...

    OdpowiedzUsuń