kk

czwartek, 30 maja 2013

Outdoor fitness - siłownie zewnętrzne w mojej okolicy.

Wczoraj, podczas naszej wizyty u kijanek {razem z Czekoladką od kilku tygodni obserwujemy ich rozwój od skrzeku aż po żabę - obecnie są na etapie wyrastania tylnych nóżek ;)}, postanowiliśmy także zahaczyć o pobliską siłownię zewnętrzną. Temat jest ostatnio bardzo modny - na terenie mojego miasta prowadzona jest debata nad utworzeniem kilku nowych siłowni, powstała nawet petycja na ten temat :) Sama oczywiście ją podpisałam, uważam, że takie miejsca są potrzebne - nie tylko dla dzieci, ale także dla seniorów. Właśnie głównie dla nich tworzone są takie place zabaw :) W miejscu, w którym ja "ćwiczyłam", urządzenia cieszą się dużą popularnością starszych ludzi oraz nastolatków. Na niewielkim obszarze {tuż obok orlika, stadionu i basenu miejskiego}, znajduje się 6 maszyn: krzesełko do podnoszenia masy ciała {wyciskanie}, trenażer nóg {wyciskanie ciężaru nogami}, huśtawka dla nóg, narciarz/surfer, wioślarz, orbiterek eliptyczny. Tuż obok samej maszyny, ustawiona została instrukcja obsługi oraz informacja, na które partie ciała działa maszyna.



Obciążeniem we wspomnianych maszynach, jest ciężar naszego ciała. Maksymalna waga - 110 kg :) Jedynym minusem zewnętrznych siłowni jest brak zadaszenia :/

Drugi zestaw maszyn, skierowanych jest nie tylko do dorosłych, często korzystają z nich dzieci i nastolatkowie, znajduje się tuż obok placu zabaw. Często sama z niego korzystam - Czekoladka lubi bawić się w trenera personalnego i zleca mi taką "rundkę" na rozgrzewkę ;)


Tutaj z kolei znajdują się 4 maszyny - obciążenie nie jest zbyt wysokie {no może jedynie sztanga jest wg mnie przesadzona, z trudem ja sama ją podnoszę, a co dopiero dzieciaczki}. Fotki sztangi nie załączam, bo nie udało mi się poprosić Czekoladki o zwolnienie maszyny :D


Ciekawa jestem, jakie jest Wasze zdanie nt. siłowni zewnętrznych. Popieracie takie miejsca, czy niekoniecznie? Znajduję się one w Waszej okolicy? Cieszą się popularnością? :)

J.

21 komentarzy:

  1. U mnie niestety nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślę, że to bardzo dobra inicjatywa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa:) U mnie nawet nie słyszeli o takim czymś:D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja to nazywam " placem zabaw dla dorosłych" i lubię to :)..niestety u nas są tylko dwa takie urządzenia w pobliżu. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. W Krakowie jest sporo takich, pamiętam, że kiedyś bardzo lubiłam się na nich bawić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. W Irlandii bardzo często można spotkać takie urządzenia w parkach. Są one bardzo często używane wręcz przez wszystkich. sportowców, ciekawskich, dzieci, młodzież a nawet widziałam kiedyś babcie tak ok70-letnią co śmigała na takim urządzeniu jak nie jedna młoda kobietka :)
    zapraszam tez o tym pisałam:
    http://86malina.blogspot.ie/2012/12/nie-straszna-nam-zima.html

    OdpowiedzUsuń
  7. takie fitparki są świetne! u mnie w mieście jest taki i można sobie w nim umilić spacer :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie, w dość małym mieście, taka siłownia jest juz od prawie roku i cieszy sie naprawde dużym powodzeniem!! Ja jestem jak najbardziej na tak!! Świetna sprawa!!

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy o czymś takim nie słyszałam. bardo ciekawy pomysł! :) tylko gdzie Pani mieszka że takie coś tam jest? 0_o

    OdpowiedzUsuń
  10. fantastyczne! widać, że nieźle wykonane. ja póki co spotkałam się tylko z takimi średniej jakości..

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie są, ale nie cieszą się popularnością. Ja np. wolę ławkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie w mieście są takie punkty. Dla mnie jednak maszyny są słabe, chodzą średnio. Nie podobało mi się

    OdpowiedzUsuń
  13. wczoraj byłam, bardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja trenerka stwierdziła iż te "herkulesy" (jak my to nazywamy) nie są prawdziwymi sprzętami siłowymi/treningowymi z powodu obciążenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się, "herkulesy" nie są prawdziwymi siłowniami. Mam nadzieję, że niedługo u nas zagości cross - fit bardzo popularny za granicą. Poza tym rodzaj maszyny zależy od firmy. Ćwiczyłam na lepszych maszynach niż te tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie są takie miejsca w Krakowie? Proszę o dokładne dane, adresy ...(najlepiej w dzielnicy Czyżyny)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzie w KRAKOWIE SĄ TAKIE SIŁOWNIE?????

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie powinny byc w kazdej dzielnicy Krakowa aby mlodziez miala gdzie cwiczyc

    OdpowiedzUsuń
  19. Takich siłowni w Krakowie jest kilka, niestety wiele jest już zniszczonych, pomalowanych albo są oblegane przez niezbyt miłe osoby w dresach :)

    OdpowiedzUsuń