kk

piątek, 25 stycznia 2013

Robimy przysiady z Jah-stiną.

Od dłuższego czasu w Internecie napotykam na inspirujące fotki dziewczyn z niesamowitymi mięśniami pośladków. Nie mówię tu o pupie rodem Kim Kardashian, ale o ładnie zarysowanym tyle ;) 
Na wielu blogach widziałam także, że dziewczyny biorą udział w wyzwaniach tzw. SQUAT CHALLANGE. Niestety nie udało mi się na żaden załapać, a nie lubię zaczynać czegoś w połowie {z reguły zaczynały się one od początku miesiąca, więc pupa zbita}. Zainspirowana tymi wyzwaniami, postanowiłam zrobić swoje własne - bez wyznaczania dnia początku, po prostu chcesz, zaczynasz dzisiaj :) Ja swoje wyzwanie zaczęłam 2 dni temu {dzisiaj mam 3 dzień :)}, więc jeśli ktoś jest chętny i chce popracować nad swoją pupą to zapraszam :) Specjalnie na tą okazję zrobiłam swoją rozpiskę, która pozwoli mi kontrolować dni treningowe i odpoczynek :)

KLIKNIJ, ŻEBY POWIĘKSZYĆ.

Warto pamiętać o prawidłowej postawie podczas wykonywania przysiadów:
1. Przysiady wykonujemy na całych stopach,
2. Nie garbimy się i nie wypychamy brzucha,
3. Wzrok skierowany przed siebie, nie opuszczamy głowy, ani jej nie zadzieramy do góry,
4. Kąt pomiędzy udem a podudziem powinien wynosić min. 90 stopni,
5. Skupiamy się na postawie i do dzieła :)



Zainteresowanych zapraszam do wspólnej walki :) Ja lecę wykonać moje 40 przysiadów ;) Swoją drogą dacie wiarę, że ja chyba nigdy nie wykonałam więcej niż 50 przysiadów :D Będzie ciekawie, tym bardziej, że zestaw 6w6P, który ćwiczę z Jill, także ma przysiady :D


No nic to, do dzieła, ruszać pupy :)

J.

38 komentarzy:

  1. Hej, tez robie przysiady i przy 40 wysiadam, ale daje rade do 50, wiecej tez juz nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że po tym wyzwaniu przekonam się do przysiadów :)

      Usuń
  2. hej ja zaczelam ten challange z internetu o ktorym mowisz...i jestem po 8 dniu...90 squats :) do konca bedzie ciezko ale zobaczymy!wydaje mi sie ze juz sie pupka podniosla...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo no to super, podobno cm też z ud lecą :) Możesz to potwierdzić :)?

      Usuń
  3. Ja robię już 21 dzień wyzwania SQUATS

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już wzięłam udział i jestem 115 :/ a ostatniego dnia jest ich 200 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, to podziwiam. Sama nie wiem jak dam radę zrobić taką ilość powtórzeń, ale wierzę, że będzie ok :)

      Usuń
  5. zacznę od lutego twoje wyzwanie przy-siadowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, mam nadzieję, że Ci przypasuje taki rozkład ćwiczeń :)

      Usuń
  6. Piękne te pupki, chyba się przyłączę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie one zmotywowały mnie do walki o podobną pupę :D Zapraszam do wyzwania :)

      Usuń
  7. Też robię wyzwanie squatowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 150 przysiadów? maks 30 i odpoczynek ;d chyba bym umarła po 150 przysiadach ;d ale spróbuje zrobić takie wyzwanie !
    Jak zawsze chętnie tutaj zaglądam ,mam nadzieje że wpadniesz na mojego bloga i będziesz wspierać mnie w mojej diecie i nie tylko !: )
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie wiem czy dam radę, ale do odważnych świat należy :) stopniowo musi się udać! :)

      Usuń
  9. przysiady to zawsze były moje znienawidzone ćwiczenia ever : < a paradoksalnie najbardziej by mi się przydały. chyba też powinnam pomyśleć o zwiększeniu ich liczby w swoich treningach. powodzenia z rzeźbieniem tyłeczka : D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, chętnie się przyłączę do wyzwania, też marzy mi się zgrabny, uniesiony tyłeczek :)
    Przy okazji w starszych postach wyczytałam, że szukasz sposobu na opanowanie słodyczociągu - miałam ten problem wielokrotnie i jedyne co na mnie podziałało to chrom! Do poczytania tutaj: http://www.doz.pl/czytelnia/a26-Chrom
    sodova

    PS. Bardzo wciągający blog, jest już 2:30, a ja dalej czytam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po chromie miałam jeszcze większą chęć na słodycze...

      Usuń
    2. To tak ze wszystkim jest, coś co mi służy niekoniecznie musi działać tak samo na inną osobę. W każdym razie warto sprawdzić na sobie. Ja po 1 tabletce chromu dziennie mogłam PRZEJŚĆ WZDŁUŻ ALEJKI ZE SŁODYCZAMI i nawet nie musiałam się zmagać z pokusami, w ogóle mnie nic nie łapało za serce ;)

      sodova

      Usuń
  11. ja już działam-generalnie ok.50 przysiadów...efekt- rewelacja!


    zzooffkkaa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ok, przekonałaś mnie ;) jestem po pierwszym dniu, jutro jakoś dodam Twoją tabelkę do bloga, bo dzisiaj chyba już nie zdążę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja jak byłam na obozie . (jestem w klasie mundurowej) to dziennie robiliśmy 200 przysiadów jak nie więcej i jeszcze krzesełka + jeszcze biegaliśmy . to jak nigdy miałam takie zgrabne nogi. ; )

    A na obozie byłam przez tydzień. niby krótko ale mięśnie mi się wyrobiły.

    OdpowiedzUsuń
  14. też byłam w klasie mundurowej xD ahh Jiilian jest wspaniała ! nie cierpie ewy chodakowskiej.
    Chętnie wracam na twojego bloga i zapraszam na mojego , mam nadzieje że będziesz wspierała mnie w moim odchudzaniu , blog nie tylko o odchudzaniu !:)
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Co do słodyczy, może zacznij więcej jeść błonnika?
    Ja po wprowadzeniu błonnika do mojej diety przestałam mieć na nie ochotę.

    Kate :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana mogłabyś powiedzieć dokładniej o jakie przysiady chodzi? Czy takie zwykłe z rękami do przodu czy może jakieś bardziej zaawansowane? :))) chciałabym zacząć od dzis:) zmotywowalas i mnie:) z niecierpliwością czekamy na Twoje efekty przed i po :) pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Magda :)

      Ja robię przysiady z hantlami, że tak powiem wyrzucam je do przodu wraz z przysiadem ;) Dopiero od 100 przysiadów porzuciłam hantle, bo już sama ilość przysiadów była dla mnie mordercza ;)

      Powodzenia! :)

      Usuń
  17. przepraszam, ale mam takie głupie pytanie .
    ten przysiad robi się tak jak w szkole czyli złączone nogi, stopy, ręce w przód i przysiad ? czy bardziej taki przysiad gdzie nogi rozsuwam na boki i robimy przysiad ? mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię w rozkroku, https://www.youtube.com/watch?v=xDdSZmWNYQI, tak, jak na tym filmie, tylko dodatkowo w rękach mam hantle 1,5kg :)

      Usuń
  18. Zmotywowałaś mnie do ćwiczeń bardzo, dziękuję. Jestem co prawda dopiero na 13 dniu, ale już widzę, że z tyłu dzieją się pozytywne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię te Twoje tabelki :) wiem, ze Ty już po akcji, ale i tak postanowiłam spróbować i dziś robię dzień 7. Na dzien dzisiejszy nie wiem jak sobie poradzę z większą ilością przysiadów :p

    OdpowiedzUsuń
  20. Witajcie. Zamierzam się do Was dołączyć od poniedziałku tylko prosze napiszcie w jaki sposób robicie te przysiady: Czy to sa takie jak w szkole sie wykonywalo-nogi razem ,rece przed siebie i w dol czy jakoś inaczej się je robi? Może jest jakis filmik w którym jest pokazane jak sie je robi?
    Super blog,zamierzam zabrac się za siebie i znalazłam dobrą motywację:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=xDdSZmWNYQI ja robię tak, jak na tym filmie, tylko dodatkowo w rękach mam hantle 1,5kg :)

      Pozdrawiam i powodzenia :)

      Usuń
  21. Zdjęcia są motywujące. Tylko gdzie ta wiosna!

    OdpowiedzUsuń
  22. witam

    jestem na 3 dniu ale mnie boli tylko przednia czesc ud a posladki wogole. moze robie cos zle???? bylo tutaj juz pytanie o sposob wykonania przysiadu ale niestety nie bylo odpowiedzi wiec moze teraz??

    ten przysiad robi się tak jak w szkole czyli złączone nogi, stopy, ręce w przód i przysiad ? czy bardziej taki przysiad gdzie nogi rozsuwam na boki i robimy przysiad ?

    bardzo mi zalezy na odpowiedzi. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, faktycznie ostatnio mam mniej czasu na udzielanie odpowiedzi, ale teraz korzystam póki Synek śpi...

      Ja wykonuję przysiady tak jak w tym filmie {https://www.youtube.com/watch?v=xDdSZmWNYQI} tylko dodatkowo w rękach mam hantle 1,5 kg :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  23. Co zrobić, żeby nie mieć takich ud umięśnionych jak ta pani na zdjęciu? :( Jestem niska i boję się, że się rozrosnę...

    OdpowiedzUsuń
  24. Dołączam! Te pupy są doprawdy zachęcające, mój kolejny trening wzbogacę o Twoje wyzwanie :) Tylko zdjęcie koniecznie muszę zrobić

    Paulina Angelika

    OdpowiedzUsuń